fbpx

Zapisz się! » do newslettera i odbierz Biznesplan dla self-publisherów!

7 mitów na temat self-publishingu

  z dnia: 17 lutego 2021

Ile osób tyle opinii! Nie inaczej jest w przypadku self-publishingu. W poniższym materiale rozprawiamy się z najczęstszymi mitami dotyczącymi samodzielnego wydania książki. Szkoda byłoby, gdyby miały one kogokolwiek zniechęcić do tego przedsięwzięcia.

#1 Self-publishing jest dla osób, które nie mają talentu

Niezależni twórcy często spotykają się z zarzutami, że brak im talentu i tradycyjne wydawnictwa nie chcą opublikować ich dzieła. Jednak na samodzielne wydanie książki zdecydowali się np. Lewis Carroll czy Mark Twain. Obaj są uważani za klasyków. Nikt nie może posądzić ich o to, że byli za mało uzdolnieni. 

Jeżeli nie przekonują Was te dwa przykłady, jest ich znacznie więcej. Self-publishing wybrali m.in. tacy autorzy jak: Virginia Woolf, Jane Austen czy Ernest Hemingway. Dlaczego pisarze nie skorzystali z pomocy wydawnictwa? Woolf chciała mieć większą kontrolę nad procesem twórczym, wydawca Austen spóźniał się z drukiem, a Hemingway nie był wówczas znany. 

Wielu utalentowanych współczesnych autorów także stawia na self-publishing. Do najbardziej znanych należy Stephen King, który w 2013 roku samodzielnie wydał książkę Guns.

#2 Książki wydane samodzielnie słabo się sprzedają

Na naszym polskim podwórku również można znaleźć wielu twórców, którzy z sukcesem samodzielnie opublikowali książkę. Obecnie należą do nich przede wszystkim youtuberzy, influencerzy oraz blogerzy. Ich wyniki sprzedaży obalają mit o marnej sprzedaży.

Finansowy ninja Michała Szafrańskiego bije rekordy self-publishingu w Polsce. Książka sprzedała się w przeszło 100 tys. egzemplarzy! Ale to nie jedyny przykład spektakularnej sprzedaży. Warto wspomnieć o Joannie Okuniewskiej, Marcinie Iwuciu, czy Krzysztofie Gonciarzu, których wyników sprzedażowych może pozazdrościć niejeden autor wydający książki w tradycyjnym wydawnictwie. 

Najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie do sprzedaży oraz skuteczna promocja i marketing. W modelu self-publishing za ten element odpowiedzialny jest autor. O tym jak skutecznie promować i sprzedawać własną książkę pisaliśmy już na naszym blogu. A to prowadzi nas do kolejnego mitu…

#3 Self-publishing to wyłącznie proces tworzenia książki

Self-publishing nie kończy się na zredagowaniu książki, zaprojektowaniu okładki przyciągającej uwagę czytelnika oraz wydrukowaniu wszystkich egzemplarzy. Często największe wyzwanie dla niezależnych autorów stanowi dystrybucja oraz marketing. 

Plan skutecznej sprzedaży to jeden z najważniejszych czynników gwarantujących sukces książki, dlatego należy go opracować odpowiednio wcześnie. 

Księgarnie najczęściej współpracują z tradycyjnymi wydawnictwami. A nawet jeżeli chcą sprzedawać książki niezależnych twórców, zwykle oferują im niekorzystne warunki współpracy. Właśnie dlatego samodzielni autorzy powinni zadbać o swoje własne punkty dystrybucji, w których czytelnicy będą mogli kupić ich książkę. Jest to przede wszystkim własny sklep internetowy lub landing page przeznaczony do sprzedaży książki. 

Sprawdź nasz poradnik, jak zacząć samodzielnie sprzedawać w internecie.

#4 Samodzielni autorzy nie zarabiają

Na samym początku warto zaznaczyć, że sukces finansowy książki nigdy nie jest pewny. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na jej wydanie w sposób tradycyjny czy w modelu self-publishing. Jednak nieprawdą jest, że samodzielni autorzy nie zarabiają. 

Zazwyczaj osoby, które decydują się na wydanie swojej książki z wydawnictwem otrzymują zazwyczaj 5-10 proc. ceny sprzedaży. Natomiast do twórców niezależnych trafia 100 proc. ceny każdej sprzedanej książki. 

Jeżeli nasza publikacja odniesie sukces, dużo więcej zyskamy wybierając model self-publishing. Niemniej jednak, samodzielni autorzy muszą się liczyć z dodatkowymi kosztami, np. takimi jak: usługi wydawnicze, druk, strona sprzedażowa, obsługa zamówień

Ile w takim razie można zarobić na self-publishingu? To zależy do wielu czynników. Z naszego doświadczenia wynika, że po sprzedaniu średnio 500 egzemplarzy zwraca się cały koszt związany z wydaniem własnej książki. Sprzedaż kolejnych książek stanowi już realny i znaczący zysk dla autora. 

#5 Self-publishing i vanity publishing to jedno i to samo

Autorzy zainteresowani wydaniem własnej książki często trafiają na oferty firm, które nie są ani tradycyjnymi wydawnictwami, ani nie zajmują się self-publishingiem w czystej postaci. Chodzi o wydawnictwa typu „vanity press” czy „vanity publishing”, które nierzadko obiecują twórcom przysłowiowe gruszki na wierzbie. Kuszą szybkim wydaniem dzieła, zyskami i sławą. 

Osoby nieobeznane z rynkiem wydawniczym zwykle myślą, że vanity-publishing i self-publishing to jedno i to samo. Tymczasem ten popularny pogląd ma niewiele wspólnego z prawdą.

Na czym naprawdę polega vanity publishing?

Wybierając model vanity publishing, autor jest zobligowany do pokrycia wszystkich kosztów. Jednak w odróżnieniu od self-publishingu, może liczyć tylko na 30-40% ceny okładkowej. Dlaczego? 

Pomiędzy autorem a czytelnikiem pośredniczą bowiem aż trzy inne podmioty: wydawnictwo vanity press, hurtownia, która sprzedaje książkę do księgarni oraz ostatecznie – księgarnia. W konsekwencji na każdym etapie tego łańcucha, autor traci swój zysk. 

Co więcej, wydawnictwa vanity często naliczają sobie dodatkową prowizję od każdego sprzedanego egzemplarza! Sporną kwestią pozostaje też, kto właściwie może sobie rościć prawo do publikacji. 

Wydawnictwa vanity press oferują szybkie wydanie, nawet w ciągu trzech miesięcy. A jak wiadomo, jakość nie idzie w parze z pośpiechem, więc efekty takiej współpracy zwykle nie są satysfakcjonujące.

#6 Self-publishing = niska jakość 

Kto odpowiada za jakość książki wydanej w modelu self-publishing? Niektórzy autorzy boją się samodzielnie wydać książkę, ponieważ są przekonani, że będzie miała zdecydowanie gorszą jakość niż te opublikowane przez tradycyjne wydawnictwa. To może, ale nie musi być prawda. 

Część twórców decyduje się na samodzielne dokonanie korekty własnej książki czy zaprojektowanie okładki. Ale przecież samodzielny autor nie musi robić wszystkiego sam! Wszystkie czynności, które w tradycyjnym modelu są po stronie wydawnictwa, autor może zlecić niezależnym specjalistom. Współpracującym z nami twórcom zawsze doradzamy profesjonalną pomoc fachowców od redakcji, korekty i składu. Sugerujemy wybór papieru i rodzaj oprawy. Pomagamy też jeżeli chodzi o projekt okładki. A wszystko po to, żeby finalny efekt naszej współpracy był jak najlepszy. 

#7 Publikując samodzielnie książkę zawsze pozostaniesz „tylko” niezależnym autorem

To, że zdecydujesz się na samodzielne opublikowanie książki nie oznacza, że zawsze będziesz wyłącznie niezależnym autorem. Niektórzy obawiają się również o to, że w przyszłości żadne wydawnictwo nie będzie chciało z nimi współpracować, jeżeli wybiorą self-publishing. To twierdzenie zdecydowanie nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. 

Tradycyjni wydawcy często zwracają uwagę na twórczość self-publisherów, gdy szukają nowych talentów. Co więcej, często zdarza się tak, że uznani autorzy decydują się na porzucenie tradycyjnego wydawania swoich książek na rzecz self-publishingu. Cenią sobie przede wszystkim kontrolę nad procesem twórczym, szansę na wyższe zarobki czy mniejszy dystans między nimi a czytelnikami. 

Natomiast błędnym założeniem jest wydanie własnej książki z nadzieją, że później odkupi ją wydawnictwo. Tradycyjni wydawcy zwykle wydają tylko świeże, niepublikowane wcześniej maszynopisy. 

Podsumowanie

Wybór modelu, w jakim zostanie opublikowana książka to jeden z największych dylematów każdego autora. Self-publishing jest opcją godną rozważenia, bo oprócz satysfakcji finansowej, pozwala też autorom na swobodny proces twórczy i zachowanie pełni praw do dzieła. 

Warto jednak mieć świadomość, że self-publishing nie jest dla każdego. Wymaga dużego zaangażowania twórcy, który zostaje nie tylko autorem, ale też przedsiębiorcą, czy specjalistą od marketingu. Ale naszym zdaniem gra jest warta świeczki!

 

IMKER
IMKER

Firma IMKER od 2015 roku wspiera twórców i producentów we wprowadzaniu własnych produktów na rynek. Wyróżnia się kompleksowością usług - oferując m.in. doradztwo, usługi fulfillment, support (obsługa klienta) oraz SalesCRM (oprogramowanie do sprzedaży). IMKER prowadzi Twórców przez całość procesów związanych ze sprzedażą w internecie, od uruchomienia sprzedaży, poprzez przedsprzedaż, magazynowanie, pakowanie i wysyłkę, aż do profesjonalnej obsługi klienta i zwrotów.

Odbierz wartościowy bonus przy zapisie do newslettera!

Wzór biznesplanu książki dla selfpublishera na 12 miesięcy! Będziemy Ci także regularnie (co wtorek) wysyłać ciekawe inspiracje dotyczące świata twórców online.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane w celu obsługi newslettera przez IMKER spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością (dawniej „IMKER KRZYSZTOF BARTNIK”) z siedzibą w Zamościu, ul. Szczebrzeska 55A, 22-400 Zamość, KRS: 0000967893, na zasadach opisanych w polityce prywatności. W każdej chwili możesz zrezygnować.

    Twoje dane są u nas bezpieczne. 🛡️